GRY

wtorek, 31 lipca 2018

WPIS SAMOBÓJCY

I pomyśleć,że jeszcze tu wróciłem 
Aż fajnie mieć świadomość, że dużo osobom pomogłem 
i dałem do zrozumienia nawet nie wiecie jak się cieszę!
ale bez gadania zaczynajmy z następnym wpisem..


Pamiętasz Agatę ? No wiesz, ta śliczna blondynka z niebieskimi oczami. Ehhh... nadal nie kojarzysz... To ta dziewczyna, która w drugiej klasie gimnazjum odeszła ze szkoły. Już wiesz? Bravo! Pamiętasz dlaczego odeszła? No tak...  w wieku piętnastu lat zaszła w ciążę. Tak, wiem... dziwka, szmata, łaziła po dyskotekach to teraz niech sobie wychowuje bachora. Ale to nie jest takie proste jak myślisz... ona wcale nie łaziła po imprezach, nie puszczała się za kasę... Kiedyś, jak wracała ze szkoły, zatrzymał się koło niej czerwony samochód. Wysiadło z niego dwóch typków w wieku około 18 lat i siłą wciągnęli Agę do auta. Pojechali do lasu, zgwałcili ją i porzucili przy drodze. Roztrzęsioną dziewczynę znalazła wracająca z pracy sąsiadka. Zawiozła ją do domu, gdzie rodzice próbowali wyciągnąć z Agaty, co się stało. Dziewczyna powiedziała wszystko i zapłakana poszła do pokoju, gdzie zasnęła. Rodzice oczywiście zgłosili sprawę na policję, ale sprawców nie odnaleziono. Agata już nigdy nie była taka jak wcześniej. Ciągle wybuchała płaczem, miała huśtawki nastroju. Kiedy zauważyła, że spóźnia jej się okres, postanowiła zrobić test ciążowy. Wynik był pozytywny. Dziewczyna załamała się. Nogi ugięły się pod nią i zaczęła płakać. Do łazienki weszła jej mama. Zobaczyła test, podeszła do Agi, przytuliła ją i powiedziała:
- Wszystko będzie dobrze córeczko. Obiecuję.
- Nic nie będzie dobrze mamo ! Nie rozumiesz ?! Ja mam dopiero piętnaście lat ! Ludzie będą na mnie patrzyć jak na dziwkę ! Nie mogę urodzić tego dziecka ! Nie mogę !
- Możesz kochanie. Damy radę. Przeprowadzimy się. Wszystko się ułoży, zobaczysz.
Ale Agata nie chciała ani przeprowadzki, ani dziecka. Poszła na miasto, by odpocząć od rodziców i ich 'troskliwości'. Koło kawiarni spotkała znajomych ze szkoły.
- Jak tam mała?
- Ile kosztuje numerek u ciebie?
- A co byś powiedziała na trójkącik?
Zrozpaczona dziewczyna ruszyła biegiem przed siebie. W jej głowie kłębiły się tysiące myśli. Nie mogła urodzić dziecka, ale wiedziała, że nie mogłaby żyć z poczuciem winy po zabiciu człowieka. Wiedziała, co musi zrobić. Ruszyła w stronę apteki z zamiarem kupienia tabletek na ból głowy. Po znajomości aptekarka sprzedała jej trzy opakowania. Wróciła do domu i oznajmiła mamie, że idzie się położyć. W rzeczywistości poszła najpierw do piwnicy po wódkę, a dopiero potem do pokoju. Zamknęła drzwi na klucz. Usiadła na łóżku i wypiła trochę alkoholu. Poczuła żar pełznący po jej przełyku, jak języki ognia liżące drewno w ognisku. Postanowiła jednak otworzyć drzwi. Wysypała tabletki z wszystkich opakowań na rękę i łykała popijając wódką. Później schowała pustą butelkę i pudełka po lekach pod łóżko, a sama położyła się i zasnęła... już na zawsze...

Historia u góry była prawdziwa
Tylko zmienione imię.

Powiem wam tak
każdy z nas ma uczucia ale dużo osób nie umie z nich używać
Dlatego jeśli kiedykolwiek przeczyta to osoba która nie raz obraziła kogoś 
to na drugi raz zastanowić się trzeba czy warto
na świecie co minutę są samobójstwa przez nas.
Przez ludzi.
Świat to gówno i to jest jeden wielki trening 
Kiedyś umrzemy więc zamiast wyzywać!
to trzeba bawić się i korzystać ze życia dopóki możemy bo Bóg dał nam takie życie i dary.

Są gorsze przypadki to już każdy wie.
Ale każdym słowem przykrym zabijamy samych siebie.




czwartek, 5 lipca 2018

Pamiętnik samobójcy #14

Czternasta kartka pamiętnika
Skoro mam to nieszczęście, że urodziłem się i po kilku pięknych latach straciłem dwie ważne osoby to warto szczęśliwie odejść z tego świata.
Dziwne uczucie pisać sam z samym sobą ale co poradzisz skoro nawet Bóg się od ciebie odwrócił i nie chce Ci pomóc 
Pomyśleć, że nadal tutaj jestem
Po 3 nieudanych próbach samobójczych 
i do tego tyle przeżyć..
Skoro tabletki i alkohol było..
Podcinanie żył było..
Oraz lina i krzesło
To może pora spróbować czegoś innego
Chwila bólu ukojenie
i będę szczęśliwy razem z nimi w niebie
Ostatnie słowo "będę czekać"
Oni chcą abym odszedł i przyszedł do nich
A ja nadal myślę i nie udaje mi się nic 
Tyle ludzi co pisząc ze mną widzą we mnie zwykłego nastolatka który rozbierał się po tragicznej utracie i świetnie się bawi
Szkoda, że nie umiem powiedzieć co mam w sercu i swych myślach.
Bardzo mi przykro, że widzicie we mnie złego człowieka
Ale najbardziej mi szkoda, że Bóg jest sprawiedliwy a nie powstrzymał ich tylko pozwolił im odejść
A teraz muszę pisać to na zwykłej kartce bo nie mam do kogo się odezwać
Czuję się jakbym był zamknięty w sobie
ale to niemożliwe skoro piszę to co czuje
Codziennie nocą na niebie o tej samej porze widzę tę gwiazdę która najbardziej świeci tak jakby właśnie dla mnie
Czasem myślę, że jestem przypadkiem
ale świat jest dla silnych emocjonalnie
Ja zbyt długo tutaj się truje
Dlatego proszę pochowajcie mnie obok rodziców
Pewnego dnia nastąpi, że zniknę tak szybko jak zachód słońca.


WPIS SAMOBÓJCY

I pomyśleć,że jeszcze tu wróciłem  Aż fajnie mieć świadomość, że dużo osobom pomogłem  i dałem do zrozumienia nawet nie wiecie jak się ...